4 marca 2011

AA Help Cera Atopowa Vs Cetaphil

Dzisiaj postaram się porównać dwa produkty do oczyszczania twarzy.
Będą to:
AA Help Cera Atopowa Krem-żel do mycia twarzy, cena ok. 13 zł/150 ml
Cetaphil Łagodna Emulsja do mycia, cena ok. 40 zł/250 ml

Obydwa produkty przeznaczone są do cery wrażliwej, skłonnej do podrażnień. Mają usuwać makijaż i wszelkie zanieczyszczenia z twarzy.



AA Help Cera Atopowa Cetaphil
Opakowanie tuba, bardzo wygodne butelka, bardzo wygodne
Zapach bezzapachowy bezzapachowy
Konsystencja kremowa rzadka emulsja
Stosowanie na wilgotną skórę twarzy i szyi, zmywa się wodą na suchą skórę, można zetrzeć chusteczką/wacikiem lub zmyć wodą
Działanie zmywa makijaż twarzy, również tusz do rzęs, nie podrażnia, nie wysusza, delikatny, nie szczypie w oczy nie do końca radzi sobie ze zmywaniem makijażu twarzy (podkład mineralny) czy tuszu do rzęs, nie podrażnia, nie wysusza, delikatny, nie szczypie w oczy
Cena za 100 ml 8,66 zł 16 zł
Dostępność drogerie, supermarkety apteki
Skład Aqua, Paraffinum Liquidum, Cocamidopropyl Betaine, Ammonium Lauryl Sulfate, Glycerin, Acrylates Copolymer, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Acrylamide/Sodium Acrylate Copolymer, Trideceth-6, Borago Officinalis Seed Oil, Glycyrrhiza Glabra (Liquorice) Root Extract, Polyquaternium-43, Panthenol, Polyester-7, Neopentyl Glycol Diheptanoate, Arginine, Allantoin, Ethylhexylglycerin, Methylisothiazolinone, Phenoxyetanol, Butylene Glycol Aqua, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Butylparaben, Methylparaben, Propylparaben, Sodium Lauryl Sulfate, Stearyl Alcohol, FIL 0214.V00

Podsumowując:
Moim faworytem jest krem-żel AA Help, który jest tańszy, lepiej dostępny, skuteczniej myje twarz. Dokładnie oczyszcza twarz z makijażu i innych zanieczyszczeń, przy tym jest bardzo delikatny i nie podrażnia skóry.

2 marca 2011

Walka z wiatrakami, czyli z cieniami pod oczami :)

Od kilku lat moją największą zmorą są cienie pod oczami. Nie znoszę ich, bez dobrego kamuflażu wyglądam na smutną albo nie wyspaną. Nie ważne czy jestem wypoczęta czy nie one i tak szpecą moją twarz. Dlatego ciągle poszukuję superkorektora, który zatuszuje moje cienie pod oczami i utrzyma się na skórze cały dzień. Moja kolekcja korektorów ciągle się powiększa, wciąż kupuję nowe z nadzieją, że znajdę swój ideał.

Po obejrzeniu kilku recenzji postanowiłam zamówić z Ebay Paletę 15 korektorów.
Cena była niewielka - niecałe 20 zł już z wysyłką, zaryzykowałam. Paletka przyszła do mnie po około 2 tygodniach z Singapuru :) Była bardzo dobrze zabezpieczona 10-cioma warstwami foli bąbelkowej i styropianu :)
Przypuszczam, że jest to ta sama paletka co ta z Coastal Scents. Tyle, że moja nie ma żadnych napisów.
Paletka jest mała i zgrabna. Spokojnie można zabrać ją w podróż, zmieści się w kosmetyczce.


W paletce znajdują się cztery specjalne korektory:
1 - perłowy biały do rozświetlania
2 - zielony do maskowania zaczerwienień
3 - fioletowy do maskowania ciemnych plam (ja takowych nie mam, więc go nie używam)
4 - żółty do maskowania sińców pod oczami

Pozostałe 11 to tradycyjne korektory w odcieniach od cielistego beżu do czekoladowego brązu.
Ostatnie trzy (13, 14 i 15) stosuję czasami do konturowania twarzy, gdyż jako korektory są dla mnie zdecydowanie za ciemne.


Gdy po raz pierwszy otworzyłam paletkę, pierwsze co rzuciło mi się w oczy to tłusta powłoczka na korektorach (widoczna zresztą na zdjęciach). Wydaje mi się, że to wina długotrwałej wysyłki. Po wytarciu wierzchniej warstwy korektory nie są wcale takie tłuste.


Ich konsystencja jest gęsta i dość tępa, przez co nakładanie korektorów nie należy do najłatwiejszych. Ja nakładam je delikatnie wklepując opuszkami palców.
Zaletą jest na pewno bardzo mocne krycie - bez problemu kamuflują moje cienie (w tym celu mieszam korektory żółty i beżowy). Trzeba je najpierw rozgrzać na palcach, a potem dokładnie wklepać, aby idealnie wtopiły się w skórę.
Tuż po nałożeniu efekt jest rewelacyjny, wszystko zakryte jak należy. Ale niestety korektory nie utrzymuja się tak długo, jak bym chciała.
Wytrzymują na twarzy 3-4h. Wszelkie próby przypudrowania korektora w celu przedłużenia jego trwałości kończą się niestety tynkiem pod oczami :)


Korektor biały perłowy ładnie rozświetla nałożony na szczyty kości policzkowych i pod łukiem brwiowym. Zielony kamuflaż testowałam na policzkach i w okolicach nosa w celu zniwelowania zaczerwienień. Niestety nie wygląda on naturalnie - zbytnio rozbiela i daje efekt niezdrowej, szarej cery.


Podsumowując:
Nie żałuję zakupu tej paletki. Za 20 zł było warto, chociażby dla eksperymentów z różnymi kolorami korektorów. Ale moje poszukiwania idealnego, trwałego korektora pod oczy nadal trwają :)