Odkąd mamy wiosnę oszalałam na punkcie kwiatowych wzorów na ubraniach i dodatkach.
Zaczęło się niepozornie, od pary kolczyków. Potem były kolejne dwie pary świecidełek. A następnie... torebki i apaszka :) Nieźle się rozkręciłam na wiosnę, co?
Zobaczcie same:
Oczywiście nie zamierzam tego wszystkiego na raz nosić, bo co za dużo, to nie zdrowo. Wystarczy jeden lub dwa takie kwieciste dodatki, aby odświeżyć strój i dodać wiosennego smaczku :)
Pozdrawiam wiosennie i kwiatowo ;)
śliczne te kolczyki. skąd? :)
OdpowiedzUsuńKolczyki są z SIX
OdpowiedzUsuń